Sobota rano, godzina 11:00, niech rozpoczną się igrzyska… Wyruszyliśmy autobusem na spotkanie naszej zimowej przygody. Natychmiast po przyjeździe do Phantasialand zostaliśmy oczarowani bajkowym krajobrazem, który przeniósł nas w inny świat. Skąpani słońcem, w czarującej atmosferze zaczynamy dzień pełen emocji i zabawy.

cronnerzy na karuzeli

cronnerki przed Food-Truckiem

Podczas gdy jedni byli nieco bardziej nieśmiali i zrobili tylko kilka okrążeń na grzbiecie konia na nostalgicznej karuzeli, inni stali już w kolejce do najszybszego na świecie multi-launch coastera “Taron”. Wszyscy cronnerzy wzięli udział w wzywaniu fotograficznym, które w zabawny sposób poprowadziło nas przez cały dzień i uchwyciło najpiękniejsze chwile bycia znowu dzieckiem.

cronnerzy z zimowymi ludzikami

cronnerzy na karuzeli

Impreza bożonarodzeniowa w cronn co roku zmienia lokalizację, wędrując między Bonn, Hamburgiem a Białymstokiem. W tym roku wybór padł na park rozrywki Phantasialand niedaleko Bonn. Wielu z nas, w tym założyciel i dyrektor cronn, Jobst, zna park od dzieciństwa i wiąże z nim wiele miłych wspomnień. Inni kojarzą tę lokalizację z odbywającą się tam co roku konferencją JavaLand, gdzie podczas następnej edycji będziemy brać udział nie tylko jako goście, ale również jako wystawcy i partnerzy szkoleniowi. To wszystko sprawiło, że Phantasialand była idealnym miejscem na bożonarodzeniowe przyjęcie 2019.

cronnerzy patrzą na lodowisko

cronnerzy siedzą przy stołach

cronnerzy pozują w fotobudce

Wieczorem zostaliśmy zaproszeni na pierwszorzędną kolację w ekskluzywnej lokalizacji w WuzeTown. Bufet nie pozostawiał niczego do życzenia (#vegan), a mimo pełnego atrakcji dnia DJ wyciągnął nasze zmęczone nogi na parkiet, gdzie ryknęliśmy przy dźwiękach Nirvany, a mistrzowie parkietu prezentowali swoje umiejętności do późna w nocy. Wieczór był piękny i trochę szkoda, że Boże Narodzenie jest tylko raz w roku… Ale już nie możemy się doczekać imprezy bożonarodzeniowej w Hamburgu 2020!

Poza jednym rokiem, w którym impreza świąteczna miała miejsce w Białymstoku, to zwykle my mamy najdłuższą podróż z Polski do Niemiec. Ale dla nas to nie problem: oznacza to tylko, że nie mamy ani chwili do stracenia, więc większość z nas rozpoczęło imprezę dzień wcześniej... Najpewniej dlatego niektóre atrakcje w Phantasialand były zarówno ekscytujące, jak i wyzwaniem dla naszych żołądków. Niemniej jednak zabawa była przednia, a wieczorna impreza jak zwykle świetna! Muzyka, hojnie nalewająca barmanka i mieszanka tańca towarzyskiego z pogowaniem stworzyły niezapomnianą atmosferę. Dziękujemy zarówno organizatorom, jak i uczestnikom! – Maciej N., cronner z Polski.

cronnerzy podczas ożywionej dyskusji

Tegoroczne i zeszłoroczne obchody w Białymstoku zaliczam do najlepszych imprez świątecznych w historii cronn. Phantasialand było świetne, tak samo jak jedzenie i lokal. DJ spisał się na medal i wszyscy się świetnie bawiliśmy. – Jörg L., cronner z Hamburga.

cronnerka jest wyluzowana

Nasza tegoroczna impreza była jak zawsze doskonałą zabawą, tym razem pełną fantazji, akcji i tysięcy świateł. Zakładałam się z kolegami i koleżankami, kto będzie głośniej krzyczał robiąc rundy na kolejkach górskich - to najlepsza integracja z cronnerami z Hamburga i Białegostoku. – Ruth R., cronnerka z Bonn

Życzymy wszystkim Wesołych Świąt i dobrego startu w Nowy Rok!